Wpis do nieistniejącego pamiętnika

W końcu urodziło nam się wymarzone dzieciątko. Zaradny tata wyszykował pokoik dla maleńkiej dziewczynki. Ustawił kołyskę zamówioną u miejscowego rękodzielnika. Pierwszy w życiu kącik wypełniony zabawkami. Choć trzeba powiedzieć, iż tatkę troszeczkę poniosło. Głównie przy kupnie misiów. Bo że pluszaki kochać maleńka będzie to oczywiste.
Continue reading