Kiedy w okresie przedwiośnia dzień znacznie się wydłuża i intensywniej świeci słońce, mamy tendencję do zbytniego rozpinania kurtek.

Pod koniec marca Polacy są złaknieni ciepła i słońca.

To nic nowego. Zima często jest trudnym czasem dla naszego organizmu. Zbyt mała ilość słońca wpływa na nasze złe samopoczucie. Niekiedy bywa tak, że jest ciemno, kiedy jedziemy z mieszkania do pracy i kiedy z niej wracamy. Zatem, kiedy przychodzi wiosna, mamy ochotę szybko zdejmować kurtki oraz rezygnujemy z szalików.

Ten serwis internetowy zawiera podobne dane na opisywany temat. Obowiązkowo zobacz to teraz, ponieważ uzyskane informacje zupełnie Cię pochłoną.

To kiepski pomysł. Owszem, świeci słońce, ale jego promienie nie są ciepłe, a oprócz tego towarzyszy mu często nadal przeszywający wiatr. Można zatem prędko się przeziębić. Mądrym podejściem jest więc łykanie czegoś na odporność. Musimy udać się do apteki i zapytać o lek. Lek, a nie suplement. kłopot z suplementami jest niestety taki, że niekiedy nie są one przebadane klinicznie. Leki na odporność muszą być brane regularnie i to zanim zaczniemy czuć, że coś nas bierze. Wtedy może być już niestety za późno. Co ciekawe, znaczna ilość medykamentów na odporność zawiera w sobie sporo witaminy C i przykładowo wyciąg z cebuli albo czosnku. Może dla co poniektórych nie brzmieć to zbyt smacznie, ale leki powinny być przecież efektywne, a nie pyszne.

Jeżeli chcemy również wzmocnić odporność naszych dzieci, to trzeba spytać w aptece o leki w syropie. Maluchy chętniej łykają lekarstwa w takiej postaci. Rzecz jasna mamy obowiązek poinformować farmaceutę o wieku naszego smyka. Jest to niesamowicie istotna wiadomość.